Cześć, kochani!
Dopiero teraz o tym mówię, ale dwa dni temu poznałam nowego kolegę na skype'ie. Ma na imię Maciek i mieszka w Świdnicy. Całkiem nieźle się rozumiemy.
Lecz nie o tym chcę mówić. Od moich urodzin miałam dość dużo ataków, ale nic poważnego się nie stało. Wszystko dobrze się skończyło. Co prawda miałam jeden atak z utratą świadomości, ale i tak jest dobrze
Pozdrawiam serdecznie:
Anię Jędral i Maćka ze skype'a!
Magda
Jak wszyscy wiecie każdy chce żyć, aby wszyscy jego bliscy byli szczęśliwi. Więc człowieku, kobieto, mężczyzno czy dziecko żyj aby wszyscy byli szczęśliwi!
Moja lista piosenek
czwartek, 24 kwietnia 2008
czwartek, 10 kwietnia 2008
środa, 9 kwietnia 2008
I znowu
Miałam ZNOWU atak dzisiaj. To ta zła nowina. Ale jutro jest moje święto.
Powiem wam jutro.
Papatki!
Magda
Powiem wam jutro.
Papatki!
Magda
sobota, 5 kwietnia 2008
Znowu
Hej! Miałam dziś kilka ataków, ale to nic takiego, zdarzają się. Proszę, piszcie komentarze. BYło by miło.
Pozdrawiam
Magda
Pozdrawiam
Magda
piątek, 4 kwietnia 2008
Wreszcie!
Hejka! mam dobrą wiadomość!!
Mój tata był w szpitalu od ponad dwóch tygodni i dzisiaj wrócił!! Ale też mam złą wiadomość. Tata i tak źle się czuje. Nie może się wysilać zbytnio. Czy możecie się za niego modlić?
Pozdrawiam
Magda
Mój tata był w szpitalu od ponad dwóch tygodni i dzisiaj wrócił!! Ale też mam złą wiadomość. Tata i tak źle się czuje. Nie może się wysilać zbytnio. Czy możecie się za niego modlić?
Pozdrawiam
Magda
czwartek, 3 kwietnia 2008
Dziś byłam...
Hej, tu Magda!
Wczoraj miałam dwa średnie ataki, a dzisiaj miałam ich aż z pięć. Była w takim stanie, że nie pojechałam do Podkowy Leśnej.
Co ja mówię, przecież nawet nie wiecie ile mam lat i przez jaki czas jestem chora.
A więc, mam epilepsję od szóstego roku życia, a za tydzień będę mieć urodziny(jupi!!). Miałam wielu lekarzy, ale żaden jak dotąd się nie sprawdził. Najgorszy (według mnie) był pan Kmieć od neurologi. Co prawda polecił mi pewien lek uspakajający, ale minusem było to, że uzależniałam się od niego i miałam większe ataki po jakimś czasie. Pod koniec kwietnia minie 18 lat od zachorowania. Wiecej nie wiem co powiedzieć, ale mam nadzieję, że coś mi wpadnie do głowy.
Pozdrawiam
Magda
Wczoraj miałam dwa średnie ataki, a dzisiaj miałam ich aż z pięć. Była w takim stanie, że nie pojechałam do Podkowy Leśnej.
Co ja mówię, przecież nawet nie wiecie ile mam lat i przez jaki czas jestem chora.
A więc, mam epilepsję od szóstego roku życia, a za tydzień będę mieć urodziny(jupi!!). Miałam wielu lekarzy, ale żaden jak dotąd się nie sprawdził. Najgorszy (według mnie) był pan Kmieć od neurologi. Co prawda polecił mi pewien lek uspakajający, ale minusem było to, że uzależniałam się od niego i miałam większe ataki po jakimś czasie. Pod koniec kwietnia minie 18 lat od zachorowania. Wiecej nie wiem co powiedzieć, ale mam nadzieję, że coś mi wpadnie do głowy.
Pozdrawiam
Magda
Subskrybuj:
Posty (Atom)